Kończy się 2018 rok, który dla mnie był dość trudny, ale jednocześnie dał mi dużo dobrego.
Przede wszystkim nasza rodzina powiększyła się o najcudowniejszego na świecie wnuczka.
Młodzi rodzice świetnie dają sobie radę, a Duszek każdego dnia zaskakuje nas swoimi postępami.
Ma już 4 zęby, którymi chwali się uśmiechając się non stop.
Najstarsza lada moment wprowadzi się do remontowanego jeszcze cały czas mieszkania,
a Najmłodsza żyje tak, jak nastolaktki żyć powinny- radośnie i wśród przyjaciół.
Zawodowo to był trudny rok. Robię to co lubię, ale na efekty swojej pracy musiałam czekać długo, zbyt długo, nie mniej jednak rok zakończyłam sukcesem, a w nowy rok wchodzę pewnie.
We wrześniu odcięłam od się od pewnych relacji, które mnie energetycznie wykańczały, co w efekcie zaskutkowało spokojem w głowie i chyba przełożyło się na sukcesy w pracy, w każdym razie tak to czuję i odbieram. Wierzę w to, a za sprawą pewnej Wiedźmy nabieram sił i wewnętrznego ładu.
Dawno nie czułam się tak dobrze, szczęśliwie i spokojnie.
Dobrego roku, Kochani!
Niech Nowy 2019 Rok przyniesie Wam
zdrowie i szczęście.
Niech Wasze wybory będą tylko dobre,
a los zaskakuje Was samymi
pozytywnymi niespodziankami.