czwartek, 21 grudnia 2017

róbta co chceta ;)

                                                      sprzątnięte z nudanafejsie z Fb

Pierwszy dzień zimy, od dzisiaj dzień się wydłużać zacznie, co mnie generalnie wprawiło od samego rana w dobry humor. Nie, że zima, bo nienawidzę, ale że dnia przybywa czyli aby do wiosny, zresztą póki co bardziej to przedwiośnie niż co innego. Dowiedziałam się, że ten najkrótszy dzień w roku i tak jest najmniej krótki we Wrocławiu i to o ponad godzinę w stosunku do Przylądka Rozewie i trwa 8 h i 13 minut.
Poza tym święta, święta i zaraz JEB! i będzie po świętach. To też mnie jakoś nie wytrąca z równowagi, bo chata na bieżąco ogarnięta, a czasy gdy przeziębiona i z gorączką myłam okna, poszły absolutnie w pisdu. Teraz myję je,  gdy są brudne, a że nie są i nie podejrzewam, by się miały zabrudzić przez najbliższe dwa miesiące, bądź bym miała to zauważyć przed nadejściem wiosny, to mam spokój i z tym.
Jakoś tak wyszło w tym roku, że prezenty zrobiłam dużo wcześniej i bieganie w amoku po sklepach też mi już nie grozi, więc to kolejny powód, by dzisiaj mieć spokojną głowę.
Całe gotowanie jak zwykle odbywa się u mnie 23 grudnia, bo lubię wszystko świeże, a i rozdrabniać się na kilka dni po prostu mi się nie chce czyli jutro jeszcze luz.
Czytam wasze blogi, czytam na fejsie i widzę, że tak naprawdę chyba nastąpiła w nas kobietach dojrzałych i po przejściach ;) jakaś zmiana i w ogóle i w szczególe mamy coraz bardziej na ten świąteczny reżim wywalone na maxa i niech nam to tak pozostanie na wieki wieków Amen!
Czego Wam serdecznie wszystkim życzę :)
 sonic

22 komentarze:

  1. Bardzo dobrze, też się przestałam przejmować, przecież córki nie będą w biłych rękawiczkach sprawdzać czy starłam kurze. Życzę Ci aby dobry humor trwał i trwał, a swieta sie udały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Ewuś i wzajemnie ♥
      Grunt to dobra atmosfera, ulubione jedzonko ze smakiem zajadane przez najbliższych i radość ze wspólnie spędzanego czasu.

      Usuń
  2. Soniczku, spokoju, radości i miłości na Święta
    i nie tylko!
    :**

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam podobne zdanie na temat swiat, grunt to nie wpadac w panike przedswiateczna, ja mam zadane co mam zrobic, reszte robi brat...i tak sobie jeszcze folguje. Bedzie dobrze a Tobie zycze tez duzo dobra wszelakiego i sciskam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, Grażynko, że masz podobnie jak ja;)
      Dobrego czasu w te święta ♥

      Usuń
  4. I slusznie! Tez tak mam.
    Spokojnych swiat!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Aniu :)
      Spokojnych szczególnie dla Ciebie i Twoich najbliższych ♥

      Usuń
  5. Sonic kochana przybijam piątkę i odwzajemniam życzenia i uściskuje i pięknych świąt zażyczam )))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten wpis był też o Tobie ;)
      Dziękuję serdecznie ♥

      Usuń
  6. To nie jest jeszcze wpis z życzeniami świątecznymi i noworocznymi, to jest wpis przedświąteczny ;)
    Cobyśta kobity nie dały się zwariować :))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Przedświąteczna wariacja już od dawna przestała mnie ruszać.
    Dystans i zdrowy rozsądek, podobnie jak u Ciebie Soniczku :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak naprawde to moje swieta roznia sie od zwyklej niedzieli tylko tym, ze upieklam piernik i red velvet. Pieke tylko wlasnie na swieta i na urodziny Wspanialego, czyli dokladnie trzy razy w roku.
    Juz wczoraj zaczelam swietowanie z Tatkiem bo Wspanialy sie nie dal namowic;)
    A my sprobowalismy piernika, bo przeciez trzeba wiedziec, ze nikomu nie zaszkodzi:P
    No i dobry jest, moze nawet dotrwa do Wigilii, jak nie dotrwa to trudno:)))
    Dzis mam lezenie do gory odwlokiem, bo jutro przyjada wnuki i obiecalam, ze upieczemy ciastka. Najlatwiejsze, najprostsze jakie mozna, zadne walkowanie, wycinanie itp. wiec ja tylko bede podpowiadac co maja robic i ciastka maja byc od poczatku do konca wykonane przez nich. Co zrobia to to beda mieli, bo zabiora je do domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u mnie trochę jednak inaczej, bo ja tych pierogów, barszczu, grzybowej oraz bigosu i gołąbków nikomu wmuszać nie muszę, a raczej co rusz podgrzewać, bo uwielbiają , więc muszę tego trochę narobic :))) Muszę doczytać przepis na red velvet, ale dopiero po świętach, teraz nie zrobię.
      Pomysł z pieczeniem ciastek z wnukami super !

      Usuń
  9. Dobrych i pokojnych świąt. Błogiego byczenia się aż po samą kokardkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze mały zasuw i święta ;)
      ale to dopiero jutro, chociaż dzisiaj wyjątkowo zrobiłam bigos i przygotowałam liście z kapusty na jutro, bo mnie krzyż boli, źle się czuję trochę, bałam się, ze jutro nie dam rady
      Dobrych świąt, Maszo :) Ale , my to se jeszcze pożyczymy , pewnie ze sto razy :)))

      Usuń
  10. Czyli mamy podobnie :* ucałowania

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj w klubie NPD (Nieopętanych Pań Domu), hrehrehre!

    OdpowiedzUsuń