piątek, 16 stycznia 2015

lampa



Marzenia, marzeniami, ale póki co nisko przy ziemi trzyma mnie sprawa moich mieszkań tutaj  i kwestia ich spieniężenia :/ 
Już, już prawie miałam klienta, a nawet dwóch, już płakałam, że muszę się wyprowadzić z tego, by czasowo zamieszkać w tym drugim, a tu dzisiaj okazało się, że doopa- jeden nie dogadał się ze swoją byłą partnerką, drudzy wczoraj wybrali brzydsze, w gorszej dzielnicy, ale tańsze. Myślę jednak, że to kwestia czasu, bo telefonów odbieram wiele- podoba się, zachwycają się i.. no cóż czekamy na TEGO konkretnego klienta, a właściwie dwóch. Obawiałam się, że zima to i zima w nieruchomościach, ale tak nie jest i ludzie szukają nowego lokum bez względu na porę roku. 

Dzisiaj wrzucę Wam lampę, która nie tylko  zawiśnie w moim domu, ale mam takie też do sprzedania, bo zajęłam się ich  renowacją :) Jest ich 20 sztuk, jedna z nich jest inna, nie mam jej zdjęcia, ale ona też zostanie u mnie.






Co o niej myślicie  ? 
Dobrego, słonecznego  dnia :)
sonic

23 komentarze:

  1. cóż, by jakoś choć trochę ulżyć Twojej doli
    zacytuję przysłowie
    że od przybytku nie boli
    głowa
    a lampa...piękna i wygląda
    jak nowa
    pozdrawiam życząc klienta na mieszkanie oszalałego ze szczęścia na sam jego widok i nie liczącego się z kosztami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D
      za życzenia sonic dziękuje :)
      a że limerykować umie
      do dziś nie wiedziała
      ale że się naumiała za to jej chwała
      przynajmniej Wieśniaka u siebie podejmuje ;)

      sonic ma swe powody
      by nabierać w usta wody
      ale to nic nie zmienia
      że znasz oba me imienia
      tak musiała zrobić, by nie mieć korowody (ów)
      ;P

      Usuń
  2. A Ty chcesz sprzedac to mieszkanie, gdzie ja bylam i sie z Twoim psem bawilam?
    Do takich lamp trzeba miec odpowiednio wyposazone mieszkanie, takie wincy industrialne. Ja preferuje klasyke, u mnie by nie pasowala. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lampa świetna :) Lubię przemysłówkę, choć u siebie nie mam. A chaupki sprzedasz, czasu trzeba. Pocieszeniem może być to, że teraz ceny poszły w górę, więc paradoksalnie może będzie łatwiej znaleźć kupca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lampy by mi pasowały do loftów, w Krakowie zrobili w dawnym browarze apartamenty (ciekawe, czy nie przesiąkły zapachem słodu). Mój zięć zrobił lampę ze sznurka na rurze.
    Muszę mu pokazać Twoje lampy, lubi ten styl.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna ta lampa!!! Już ją widzę w swoim domu, który będę miała za... kto wie, ile lat... Bardzo mi się podoba:)
    Znajdą się chętni na mieszkania, tak Ci wróżę ja, nimfa Kalipso:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Chaliera, masz problem ze sprzedażą, a ja z kupnem. Na żadne mnie realnie nie stać:))) Szukam taniego, przytulnego i nie na totalnym zadupiu. Ale lampa ładna, i ściana też:) Węszę jakieś Twoje koneksje z WieśniakiemM:) Ja też mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chaliera, nic o koneksjach nie wiem ;P ani swoich, ani o zgrozo Twoich ;P
      ja też będę mieć problem z kupnem, bo w Mieście jest drożej niż w tym mieście :/
      w sumie, to chciałabym starą chałupę , poniemiecką, w granicach Miasta, a to już w przyzwoitej cenie graniczy z cudem :(

      Usuń
    2. Tupaja sprzedaje...poniemiecką, z 17... któregoś tam roku, ale nie wiem, czy to w TYM mieście:)))
      http://olx.pl/oferta/dom-w-paszowicach-do-sprzedania-lub-zamiana-na-mieszkanie-w-lubinie-CID3-ID6M3MB.html

      Koneksję wywnioskowałam po Twoim limeryku:)) Widać za daleko w skojarzenia poszłam:)

      Usuń
    3. ten dom ma potencjał, ale zbyt daleko
      moje koneksje mają dwa dni, to chyba jednak nie mam ;)

      Usuń
  7. Świetna lampa, fajny kształt. Podoba mi się, choć u mnie raczej "sielsko, anielsko" ;-)
    Gdybym kiedyś miała szczęście zająć się flipingiem - remontowaniem i urządzaniem starych domów na sprzedaż - robiłabym wnętrza w takim lekko industrialnym klimacie.
    Kupiec się znajdzie, cierpliwości ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, jak miło mi Ciebie tutaj gościć :)
      ach, taka praca to by była czysta przyjemność!!!
      no staram się być cierpliwa, ale czas ma do wakacji, bo chciałabym już rok szkolny z najmłodszą zacząć w Mieście
      pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Twoje lampy bardzo się zięciowi podobały. Mówił, że podobne gdzieś tam zainstalował.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja już tu byłam ,ale nie wiedziałam u kogo hehehe . Te lampy wydały mi się znajome :)))
    Czy wiesz ,że w Mieście koło mnie, budują lofty . Przekształcaja dwa budynki po Starej Papierni i dobudowują całkiem nowy .
    Życzę twojej córce pomyślności w obronie pracy i aby ktoś się zainteresował tym projektem ,fajnie by było gdyby Tam coś powstało :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to już mamy wszystko jasne :)
      podejrzewam, że cena tych loftów będzie porażająco wysoka a u mnie z funduszami będzie cieniutko :(
      Marijo, wyślę Ci zdjęcia z wizualizacji tego projektu, albo może i tu je wrzucę, ale dopiero po obronie
      w domu jest horror, marzę by to już się skończyło, bo mi serce pęka - napiszę o tym notkę
      buziaki:***

      Usuń
  10. Za nic bym tu nie trafiła pomyliłaś w adresie nie som na końcu ale com. :) Wyrzucało mi błąd. Ale poprawił adres Mój i oto jestem u Ciebie.
    Horror z obroną pracy i ja przeżyłam w swoim czasie, gdy córka broniła na ASP z Ergonomii była to praca trudna i do dziś w necie jest. Po całej Polsce jej praca była wożona i pokazywana. Chodziło o dzieci niewidome i niedowidzące, odbiór przez dotyk, badania w przedszkolach, opisy, tworzenie struktur. No przeżyłam razem z nią, noce zarwane ale wyszło doskonale.
    Dacie radę i będzie co wspominać.
    Lampa niezwykła dla mnie, chociaż lubię takie formy to moje lokum w tej chwili nie nadaje się do nich. Wszystko musi być na miejscu i proszę tylko się nie zamartwiaj. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to sierota ze mnie :/
      no to się rozumiemy :) napisalam nowy post o tym :/
      staram się, Elu :***

      Usuń