poniedziałek, 13 czerwca 2016

blog z kapustą, czyli galimatias


Od rana wszędzie słyszę i czytam o kapustce, odmienianej przez wszystkie przypadki i słusznie, bo nasz młody zdolny piłkarz-Bartek  Kapustka na to zasługuje. Powiem nieskromnie, że wiedziałam, że tak będzie, bo Najstarsza była jakoś zimową porą we Wro na meczu sparingowym, gdzie grali Polacy i nie pamiętam kto tam jeszcze i ku jej ówczesnemu rozczarowaniu żadnej z naszych polskich gwiazd  footballu nie było, za to byli wszyscy rezerwowi, w tym nasz wczorajszy bohater- Kapustka! Córka była nim zachwycona i przepowiadała mi z dużym przejęciem, to co się wczoraj wydarzyło,a mianowicie, że mamy super fajnego, zdolnego kopacza, który jeśli się tylko dostanie do reprezentacji, to zabłyśnie swoim talentem. No i zabłysnął, na całą Europę!

W piątek byłam na ślubie koleżanki Najstarszej  i co prawda bukietu jak Hana nie zrobiłam, ale wiązankę to i owszem. Pojechałam na plac i zakupiłam 20 pięknie pachnących piwonii, które kilkukrotnie obwiązałam  sznurkiem pakowym, a potem przewiązałam króciutkim zielonym kawałkiem szyfonu i byłam dumna ze swojego dzieła! Bukiet był imponujący.



 To moje najulubieńsze kwiaty lata. Mam do nich sentyment, odkąd jako pacholę płatki kwiatów z koszyczka sypałam na Boże Ciało. Cóż to był za zapach i ile płatków z jednego kwiatu. Po te płatki zawsze szłam na Plac Solny i tam zaprzyjaźnione kwiaciarki dawały mi je za free.

Sobotę zaś przeznaczyłam na wizytę u Eli. Upiekłam ciasto z truskawkami ( które mi zbytnio nie wyszło)  i pojechałam z Najmłodszą w odwiedziny na Elkowy ogródek.


Ela ma tam raj! Tę sporą działkę zamieszkuje całe mnóstwo roślin, kwiatów, warzyw i ziół, a gospodyni z dużą miłością i rozległą wiedzą ogrodniczą każde z nich przedstawiła mi oddzielnie ! Mnie osobiście zachwyciły zioła i czosnek niedźwiedzi i piołun ( zjadłam troszkę i języka mi nie wypalił !) i róże. Dużo róż, samych krzaków dzikiej róży jest 500!  Oraz dzięcioł :)



Basen też jest :) 





 To zdjęcie absolutnie nie oddaje piękna tej róży i jej niesamowitego koloru, a właściwie kolorów- od nasady są żółte, potem przechodzą w pomarańcz, czerwień, róż i ciemny amarant. Jest przepiękna, istna królowa!!!


 W ogóle było pięknie, ciepło, ptaki śpiewały, Eli mąż( bardzo interesujący człowiek ) opowiadał ciekawostki, ech ... było super, ino jak zwykle zbyt krótko. Ela ugościła nas wspaniale! 
Dziękuję, kochana ♥

 Jak to mówi Gosianka - pojedliś, popiliś, pogadaliś i musieliś znikać. 

A i jeszcze jedno.
Ela opowiadała mi o znajomej  działkowiczce, która ma tuż obok piękny ogródek i że mi go pokaże, jak znajoma przyjdzie. I co? Znajoma przyszła, ale okazało się, że to też moja znajoma!
 Dawno się z Magdą nie widziałam i dzięki tej wizycie u Eli, jesteśmy teraz umówione na babski wieczór w najbliższą sobotę z jeszcze jedną naszą koleżanką. I dobrze, bo po moim wyjeździe do Wro małe szanse już na takie całonocne bibki ;)

No to na koniec jeszcze dowcip dnia:
-Po ile kapustka?
- Aaa,  po jakieś 40 milinów euro ;)

sonic


59 komentarzy:

  1. Pierwsza jestem? Ewuniu mnie było Was bardzo za krótko, aże zakołowania byłam na maksa, to i zdjęcia nie zrobiłam żadnego. :)I jednak miałam rację by stół drewniany przez zimy porysowany przykryć obrusem, ale mój nie pozwolił, miał być naturalny i jest paskudny bardzo.
    Pewnie go zakonserwujemy na przyszłą zimę, by odzyskał z powrotem utraconą swoją klasę, będę kujkać by tak było. :)
    Mam nadzieję że Cię złapię w sobotę u Magdy. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Elu, stół jest piękny, mąż na rację. Magda już Ci mówiła, że będę z koleżanką? Pewnie się spotkamy, ale nie wiem o której tam będę.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja sie zastanawiam, JAK sie do tego basenu wlazi, Po drabince? :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Po piołunie szczękościsk murowany...jeśli zjadłaś z niego sałatkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś ty, tylko listeczek! Mnie gadule nic gęby nie ściśnie

      Usuń
  5. Fajne takie spotkania pod chmurką, a piwonie też uwielbiam, kwitły u mojej mamy w ogrodzie, ciemnoczerwone, piękne. Kwiatki tez sypałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniałe są nasze blogowe spotkania Bez tego po co blogowac ? ;)

      Usuń
    2. a to ciekawe pytanie..
      jak zaczynałąm było dla mnie oczywiste, że pozostanę anonimowa...

      Usuń
    3. Dla mnie też. O ja głupia ;)

      Usuń
    4. braku anonimowośći żałuję
      ale spotkań nie:)

      Usuń
    5. Zawsze możesz zacząć pisać nowego tajnego bloga np. żabeńka :)

      Usuń
  6. W radiu mówili, że Kapustka, świeży maturzysta zapytany o to, kto dowodził polskimi wojskami pod Grunwaldem, nie wiedział:))) Ale może dobrze kopie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znamy teraz takich co to historię znają, chcą ją zmienić, wygumkować, pewnie im też nie pasi, że z Krzyżakami się biliśmy ;) Niech on lepiej kopie, nikomu krzywdy tym nie zrobi :)

      Usuń
  7. a ja niezorientowana! dobrze, ze sa blogi, bo zastanawialam sie juz co ludzie z ta kapusta odszaleli na fejsie :) :) :) a teraz wszystko jasne....
    tez uwielbiam piwonie....
    pozdraiwam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, blogi to dobrodziejstwo :) ileż to osób można dzięki nim poznać, ile przyjaźni się zawiązało:) Wczorajszy mecz oglądałam głównie dla Kapustki ;)
      Dzisiaj nawet ją też kupiłam, młodą, białą, co by ją ugotować ;)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Piwonie bardzo bardzo lubie!! sa najsliczniejsze , pelne platkow i jakie piekne , delikatne w kolorkach. Szkoda,ze tak krotko nas ciesza. Ale mialas sympatyczne spotkanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na nie co rok :) Spotkanie miłe, a jakże !

      Usuń
  9. Też lubię piwonie,na którymś z blogów widziałam całe pole piwoniowe,nawet nie spodziewałam sie ,że może być tyle gatunków,bo znam tyle te pospolite majtkowe,białe i czerwone;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiedziałam, że są jakieś inne, lecę poszukać

      Usuń
    2. http://zielonametamorfoza.blogspot.com/2016/06/piwonie-piwonie-piwonie-400-odmian.html

      odnalazłam:)

      Usuń
    3. ależ piękne, aż trudno uwierzyć, ze jest ich aż tak wiele
      dziękuję :)

      Usuń
  10. Piękną działkę i ogródek ma Ela,jakie tam dorodne warzywka rosną, pod agrowłókniną nawet marchewka!

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię piwonie, ale róże .... kocham !! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakbym miała wybrać, to wolę piwonie, są takie .. vintage
      ale róże też kocham!

      Usuń
  12. plenerowe biesiady są wspaniałe , a płatki kwiatkowe nie sypałam ponieważ nie miałam życzenia żeby je deptano.Miałam jeszcze dwie szanse i przegrali z moją stanowczością dorośli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie myślałam w ten sposób, bo jako dziecię mocno do kościółka latająca byłam
      na szczęście przeszło mi, jak diabli ;)

      Usuń
    2. mnie też mocno gnali tam i chyba juz wszystko wybiegałam onegdaj

      Usuń
  13. Piękne piwonie :)
    Lubię je bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  14. Sto lat, sto lat niech żyje żyje nam,
    Sto lat, sto lat niech żyje żyje nam,
    Jeszcze raz, jeszcze raz niech żyje żyje nam,
    Niech żyje naaaam!
    Wszystkiego najlepszego, Sonic! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tempo, jestem w szoku ! :))
      Jak to się stało, że Ty i dziewczyny wiedzo ??? :)
      Dziękuję , Kochana !

      Usuń
    2. no tak! powinnam się domyśleć :p

      Usuń
  15. 100 lat 100 lat niech żyje żyje nam! Soniczku najlepszego z okazji urodzin!!! Zaraz tu reszta przyjdzie pogdakac tj.pospiewac;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już są!:) mam nadzieje ze sąsiedzi po policję nie będą dzwonić?;)

      Usuń
    2. Czarny Kocie, no normalnie szok!!!
      Dziękuję ♥♥♥
      Sąsiedzi wyrozumiali są ;)

      Usuń
  16. Ty nam tu kapustkom oczu nie zamydlisz jakeś Blizniak! A jako PrezesKura życzę Ci pięknej (nie mylić z dobrą) zmiany i pięknego nowego początku przez najbliższe 100 lat!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tajest! i żeby wszyscy fachowcy, z którymi będziesz miała do czynieni, byli rzetelni, uczciwi i utalentowani.

      Usuń
    2. kurczę, Dziewczynki, no normalnie kopara mi opadła :)))
      Dziękuję :***


      Usuń
  17. A niech dzwonio, CzeKo! JA śpiewać nie przestanę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hanuś :))))
      Śpiew Twój piękny :) Słyszę go donośnie ! :))

      Usuń
  18. Gospodyni nie ma, ale nic to, bawmy się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tempo, jestem w szoku, że wiedziałyście!!!
      Dziękuję, Kochana !
      Jestem i płaczę ze z wzruszenia!!!!

      Usuń
    2. a rycz! dobrze robi na oczy, byle nie za długo :)

      Usuń
    3. Tempo, wiele nas łączy!
      i dobrze !
      super niespodziankę mi zafundowałaś !
      dziękuję !

      Usuń
  19. Popłakałam się!
    Szok!
    Dziewczyny, jestem pod wielkim wrażeniem:)
    Dziękuję ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  20. Dobrze, że piszę bloga! W przeciwnym razie, nie miałabym Was!
    Dziękuję, że jesteście!
    ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czeko, zaskoczyłaś mnie najbardziej !!!!!

      Usuń
    2. Cała przyjemność po mojej stronie:) Sonik jubileusze Kurnika miały taki cel, tylko Prezesowe nam się migaja z wpisem, a Hana też Bliźniak tylko nie chce powiedzieć z jakiego dnia. Może Ty ją przycisnij:)

      Usuń
    3. Spróbuję :)

      Usuń
  21. A tu imprezka na całego.
    Przyjmij i moje życzenia.
    Niech wszystko układa się po Twojej myśli.

    OdpowiedzUsuń
  22. No proszę, jaka tu imprezka była! Zatem ,khm, droga sonic wszystkie piwonie świata do Twoich stóp!
    Najlepszego wszelkiego, niech Ci się szczęści na wszystkich polach (górach i dolinach) !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, kochana Doro:***
      Wczoraj, to znaczy dzisiaj w nocy dziewczyny mnie bardzo zaskoczyły :)
      Bardzo mile, ofkors :)

      Usuń
  23. Ale ładnie u Elki! Fajny weekend miałyście, dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń
  24. naaaaaa pomoooooooooc !!!!!!!!!!!!! zniknęła mi lista blogerów i nie wiem jak ją przywrócić !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń