niedziela, 1 marca 2015

Whiplash


Wyjątkowy, świetny, zapierający dech, mocny, przerażający, dający do myślenia, oryginalny, hipnotyzujący- Whiplash
Dobra robota ;)
Polecam!
sonic




27 komentarzy:

  1. po tytule myslalam, ze chciala Ci glowa odleciec i teraz nie mozesz sie ruszac...fiuuuuuu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, odpada mi ok kilku dni, bom się przeziębiła, ale 100 minut filmu obejrzałam jednym tchem i główki nie czułam :)

      Usuń
    2. hrehre, czyli w wypdku samochodowym nie bylas, hrehr

      Usuń
  2. Już kolejną taką opinię słyszę. Nie mam już wymówek. Musze obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. dziękuję, Arte :) Dzisiaj jakieś mam przesilenie, zdycham koncertowo, a musze na jutro zebrać siły, bo mnie ważne spotkanie czeka :/

      Usuń
    2. Żeglarze jedzą czosnek - pomaga na wszelkie dolegliwości przeziębieniowe. Powodzenia na jutrzejszym spotkaniu:)

      Usuń
    3. Zdrowia? Zamiast się pochwalić że u mnie oglądałaś ten wyjątkowy film... (co prawda bez zakończenia) ... ;-)

      Usuń
    4. Arteńko, jem i zionę ;) i nic, póki co, przegrywam tę nierówną walkę
      :*

      Usuń
    5. Witaj, Tomku :)
      Widać życzliwość Arteńki, jest większa niż chłopięctwo ;)

      Usuń
    6. Dobry wieczór :) Arteńka jest bardzo uprzejma, kulturalna i świetnie się odnajduje w każdej sytuacji, ale i tak mogła wspomnieć o tym wychwalanym przeze mnie filmie :-)

      Usuń
    7. Sonic, to może jeszcze jakiś sok z malin, albo moczenie nóg w gorącej wodzie?
      Tomku, dzięki za miłe słowa na mój temat:))) Nie ukrywam, że staram się nie zabierać głosu w sprawach, na których się nie znam:))) Stąd milczenie na temat tego filmu, bo przecież film jest bardzo... oryginalny:)
      Ale pochwalę się, a właściwie Ciebie - wspaniałą zupę cebulową gotujesz:)))) Na gotowaniu też się nie znam, ale jestem pewna, że mi smakowała:)
      A'propos cebuli - Sonic, może spróbujesz chleba z masłem i plasterkami cebuli? W końcu coś musi pomóc na to przeziębienie:)

      Usuń
    8. jejku, miało być CHWALIPIĘCTWO :)))

      Usuń
    9. Ha, ha, ha:))) Może być i chłopięce chwalipięctwo:)))

      Usuń
    10. Tomek, teraz Arteńka już nadrobiła z nawiązką :) Zupę cebulową, mówisz Arte ???mmmm
      To masz szczęście, kochana :)
      Arte, to ja się udaje krokiem chwiejnym w kierunku cebuli i czosnku :)

      Usuń
    11. Powtórzę jeszcze raz - zdrowia życzę:)

      Usuń
    12. Arteńko, dziękuję :***
      jutro mam sprawę w sądzie, a sędzina ponoć "bywa miła"
      i od razu rozwieję wątpliwości- nikogo nie zabiłam. :)))
      to, mam nadzieję, tylko pewna formalność

      Usuń
    13. To i ja życzę zdrowia! :))

      Usuń
    14. dziękuję, Tomku :)

      Usuń
    15. Sonic, to powodzenia w tym sądzie i niech sędzina będzie tym razem miła naprawdę:)

      Usuń
  4. Film jest fantastyczny, robi niesamowite wrażenie. Jakby co, pisałem tu o tym: http://tommeek.blogspot.com/2015/01/kulturalnie.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przeczytałam :)
      o tych kinowych warunkach też :)

      oglądam bardzo dużo filmów, lubię chodzić do kina, ale często oglądam też on line
      Wishplash z pewnością fajniej oglądałoby się w kinie, chociażby ze względu na muzykę, ale niestety obejrzałam go na kompie, nie mniej jestem absolutnie zachwycona!!!
      Dziwi mnie, że niemal niezauważenie przeszedł w tym roku film "Interstelar" z genialną grą Matthew McConaughey'a, który zasłużył co najmniej na nominację do Oskara, z przepiękną muzyką, z doskonałymi efektami spacjalnymi ( za to dostał statuetkę) .Nie jest to wbrew pozorom zwykły science fiction, ale film o miłości, o naszej ludzkiej naturze, o odpowiedzialności i męstwie. I nie warto może w nim dokładnie analizować pewnych faktów, które sprzedaje nam reżyser, ale poddać się emocjom i muzyce i pięknemu obliczu aktora ;)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Oglądałem Interstelara - bardzo mi się podobał. A Whiplash - jest tam spora amplituda dynamiki, co na komputerze przeszkadza (zamiast powodować wzmocnienie odbioru wrażeń), w kinie jest o wiele lepiej - przerabiałem obie wersje - tzn kanapa i fotel kinowy ;-)

      Usuń
  5. Zapytam nieśmiało - jak zdrowie i czy wszystko w porządku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Arte, kochana dziękuję za pamięć :*
      zdrówko kiepsko, ale leki kupiłam, reszta super- jest nowy post :)

      Usuń